Czasami najlepiej pozwolić mówić ubraniom samym za siebie, nie przesycając ich zbyt wieloma dodatkami.
czwartek, 31 października 2013
sweater dress
Szukając rozwiązań na zimniejsze dni interesujacym rozwiązaniem okazuje się swetrowa sukienka, którą łączy w sobie ciepło swetra i urok dziewczęcego stroju. Doceniam ją za szeroki wachlarz połączeń: dobrze komponuje się z rajstopami, legginsami i jeansami. Można przewiązać ją paskiem, dodać chustę, nosić z balerinami i botkami. Dziś jednak wybrałam wariant bez akcesoriów, jednocześnie najwygodniejszy do skakania i wspinania się, którego dużo jest w życiu Miłki.
Czasami najlepiej pozwolić mówić ubraniom samym za siebie, nie przesycając ich zbyt wieloma dodatkami.
Czasami najlepiej pozwolić mówić ubraniom samym za siebie, nie przesycając ich zbyt wieloma dodatkami.
5 komentarzy:
Podoba mi się tak prosto, spokojnie. A kokardka na rajstopkach przyszyta przez Ciebie czy gdzieś można kupić takie rajstopki? Pozdrawiam!!
piękne zdjęcia :)
stylizacja z reszta teeez!
kokardka jest na stałe, ale by doszyć?-ciekawy pomysł mi podsunęłaś:) rajstopki to prezent, czekał na Miłkę 2 lata.
sama uwielbiam takie swetry i całą zimę, że tak powiem tak się właśnie noszę :)
:) i jest pewnie bardzo wygodnie?
Prześlij komentarz