postcards from the late holidays

ciepłe buziaki!

mint love and cubes

Dwie prace diametralnie od siebie rożne, tworzone w tym samym czasie: jedna typowo artystyczna i pełna nonszalanckich pociągnięć pędzla, 
druga niejako fabryczna, powtarzalna, niemniej także kolorowa.
Elementów do pomalowania miałam 200 sztuk :) Wykonanie dla markeo-narzedzia.
Wrzucam je troszkę dla kontrastu i pokazania wachlarza możliwości.

Obraz do nabycia w Crate of Art, wymiary: 40x40

keep the summer

Kiedy kończy sie lato i dni zalane słońcem, większość  porzuca sukienki i zaczyna nosić spodnie i swetry. Co prawda, jesień ze swoimi ulewami i niższą temperaturą, czy zima z mrozem i śniegiem, nie zachęcają do noszenia zwiewnych sukienek, ale dla mnie nie oznacza to, że trzeba od razu wskakiwać w grube jeansy czy wełniane spodnie. Sukienka to jeden z moich sposobów na zatrzymanie lata. 
Można ją łączyć z ciepłymi swetrami, płaszczykami, bluzami z kapturem, grubymi rajstopami i botkami.
Wkrótce nadejdzie czas odkładania letnich ubrań na wysoką półkę w szafie, jednakże jeszcze chwilę obie pobawimy się w ciepło-zimno;)

small lantern

autumn coat

Płaszczyk chwilę czekał w szafie, na pogodę i na samą Miłkę. 
Świetnie uszyty, niekrepujący ruchów. Szczypta angielskiej elegancji w wygodnym stylu.

time to play

Zabawki i zabawy, niektóre robimy same, niektóre dostajemy. Weryfikacji, które zostają na dłużej dokonuje Miłka. Ja lubię wszystko co drewniane, naturalne, ale czasem robię od tego odstępstwo. Od kilku dni czas wypełnia nam przygotowywanie kanapek z tostera, np. z marchewką albo jabłkiem. 

Dużo malujemy...często także po meblach;)