Szykuję nowe przedmioty, siedzę w drewnianych wiórkach, kurzu, ręce mam w farbie.
Miłka krząta się między nogami i oczywiście ciekawa jest każdego narzędzia, co niejednokrotnie skutkuje Jej nogami w farbie, ubraniami w plamki i moim wiecznym szukaniem, gdzie co leży...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz