W dodatku w nietuzinkowym mieszkaniu niesamowitej Dziewczyny-Lulu.
Jej pomysły zawsze maluję z ogromną przyjemnością.
Ten projekt miał dodatkowe znaczenie dla mnie, ponieważ spróbowałam pracy z niemowlakiem u boku.
Hipolit spokojnie patrzył jak powstaje nowa oprawa zegara...aż w końcu smacznie zasnął.
1 komentarz:
Ale super zegar:-) Przeglądam dziś Twoje posty hurtowo i jaki słodki bąbelek śpi sobie :-*
Prześlij komentarz