Ale w międzyczasie stworzyłam coś małego do zabawy. Drewniany domek, malowany ręcznie z wszelkimi detalami.
Pozostawiłam korę, która stała się oryginalnym dachem. Chciałam wykorzystać tzw. ścinek pozornie nieprzydatny.
Drewniany domek na razie jest sam, ale ja nabrałam ochoty na dołączenie kolejnych, bardziej spersonalizowanych,
np. z Waszymi nazwami ulic, numerami domów, czy wymarzonymi okiennicami:)

6 komentarzy:
Ale super! :)
Weszłam, bo mi się zdjęcie spodobało. Bomba. No i talent. ;)
jakie sliczxne, jaki talent! :D
Rewelacja, domek cudny!!!
Jakie ładne ;o
http://tinnqu.blogspot.com/
spodobał sie także jako domek kieszonkowy...wzięłysmy go na rowerowy spacer, poza dom;)
wow
świetny pomysł!!!!!!!!!!!!!!!!
Prześlij komentarz